Reklama

Ambitny plan na przyszłość

Zawód aktora to wzloty i upadki. Wie, że w jednej sekundzie może zostać bez zajęcia. Znalazł więc wyjście awaryjne!

Cezary Żak (53) doskonale wie, jak niepewny jest zawód aktora. Wprawdzie jego dobra passa trwa od kilku lat, ale były chwile, gdy zastanawiał się, z czego ma utrzymać rodzinę. Dla mężczyzny to bardzo trudny moment.

Pan Cezary przeżył ich kilka, ale nigdy się nie poddał. Kiedy więc pojawiła się możliwość inwestycji poza jego branżą, nie wahał się ani chwili. W ten sposób stał się prezesem szkoły językowej Centrum Edukacji Europejczyk w Gliwicach.

- To pomysł kuzynki, która jest nauczycielką języka angielskiego. W pewnym momencie uznała, że dość nauki indywidualnej po domach. W Gliwicach mogła wynająć lokal, ale nie miała na to pieniędzy. Ja mogłem finansowo wspomóc tę inicjatywę i dać szkole markę. Szkoła ma swoich stałych uczniów, już kolejne pokolenia przychodzą na naukę - opowiada.

Reklama

Aktor jest dumny, że uczniami szkoły są nie tylko dorośli, chodzą do niej także dzieci i to od 3. roku życia. Szkoła uczy już 6 języków obcych, a interes wciąż się rozwija. Ostatnio pojawił się więc pomysł na otwarcie filii w Warszawie.

Pan Cezary doskonale wie, że konkurencja jest duża, ale jego nazwisko działa jak magnes. Jest pełen nadziei, że wkrótce warszawski oddział ruszy.

Na razie musi ustalić biznesplan z kuzynką, która jest przecież pomysłodawczynią szkoły. To niełatwe, ale wchodząc do nowej branży, trzeba się uczyć nowych rzeczy.

44/2014 Świat i Ludzie

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy