Reklama

Haluksy i ostrogi

Możesz się pozbyć dokuczliwego problemu.

Coraz więcej osób uskarża się na te problemy ze stopami. Co można zrobić, by im zapobiec? Jak leczyć, kiedy już się pojawią? Czy uda się uniknąć operacji? A jeżeli nie jest to możliwe, to jak wygląda zabieg i powrót do zdrowia? Oto odpowiedzi na te pytania. Skorzystaj z rad, dzięki którym twoje stopy będą zdrowe.

Koślawy paluch - niechciany spadek po mamie

Nie da się przegapić tworzącego się haluksa. Duży palec stopy staje się koślawy, czyli odchyla się w bok, w kierunku pozostałych palców. Po jego zewnętrznej stronie tworzy się uwypuklenie, które z czasem przybiera postać bolesnego guzka.

Reklama

Gdy deformacja się pogłębia, przednia część stopy przestaje mieścić się w bucie, stopa boli, a paluch jest zaczerwieniony. Za powstawanie halluksów odpowiadają przede wszystkim predyspozycje genetyczne. Po mamie lub babci możesz odziedziczyć pewne cechy, które sprzyjają deformacji.

Może to być np. specyficzne ustawienie kości śródstopia, nieprawidłowy kształt stawu znajdującego się u podstawy dużego palca stopy czy większa wiotkość więzadeł. Rozwojowi haluksów często sprzyja też nadwaga oraz nieodpowiednie obuwie noszone na co dzień: wysokie, cienkie obcasy i wąskie noski butów.

Haluksy nie powstają z dnia na dzień. Problem narasta stopniowo. Lekarze zaobserwowali, że od pojawienia się pierwszych objawów haluksów do ich zaawansowanej postaci upływa średnio 4,5 roku. Najważniejsze, by już na początku choroby, gdy dolegliwości są niewielkie, zacząć działać. Wtedy można spowolnić rozwój choroby.

Odpowiednie obuwie. Wybieraj buty wykonane z miękkiego materiału (najlepiej naturalnego), które mają szerokie, stabilne obcasy o wysokości 1-3 cm. Zapewniają bowiem stopie stabilne podparcie. Przednia część buta powinna być szeroka, by palce mogły się swobodnie poruszać. Buty powinny być o pół centymetra dłuższe od najdłuższego palca.

Gimnastyka. Pomóc mogą proste ćwiczenia, które trzeba wykonywać codziennie. Każde powtórz 10-15 razy przez 2-3 minuty. Najlepiej gimnastykować stopy dwa razy dziennie - rano, po wstaniu z łóżka, oraz wieczorem, po odpoczynku, kąpieli i rozgrzaniu stóp - gimnastyka wzmacnia mięśnie i więzadła.

Wkładki. Przy haluksach polecane jest noszenie wkładek tzw. metatarsalnych lub peloty (ma kształt kropli) pod śródstopie. Zapewnią one odpowiednie rozłożenie obciążenia w przedniej części stopy, hamując powiększanie się haluksów. Odpowiednie wkładki można kupić gotowe lub zlecić wykonanie na miarę podologowi.

Pomogą akcesoria a także specjalne aparaty

Separatory i kliny żelowe lub silikonowe wsuwa się między palce, by zapobiec ich zachodzeniu na siebie. Przywracają palcom właściwe ustawienie, zmniejszają ból. Niektóre mają osłonkę, która zabezpiecza przed zsuwaniem i chroni przed tarciem od obuwia.

Aparaty korekcyjne mogą powstrzymać pogłębianie się deformacji stopy, znoszą ból. Polecane są też w rehabilitacji po operacji. Najpopularniejsze aparaty korekcyjne to Marciny i Hallufixy. Dostępne są w różnych wersjach - do noszenia na dzień, na noc lub podczas wypoczynku, podczas chodzenia, większej aktywności czy przez całą dobę.

Aparaty te stosuje się według dołączonej instrukcji. Efekty nie są natychmiastowe, ale po kilku miesiącach odczuwa się wyraźną poprawę.

Gdy tworzą się bolesne ostrogi

Tego, że powstaje ostroga piętowa możesz nie zauważyć. Za ból pięty odpowiada stan zapalny tzw. rozcięgna podeszwowego. Jest to pasmo tkanki, które przypomina mocną taśmę rozpiętą na całej długości podeszwy stopy - od pięty do palców. Rozcięgno rozciąga się i napina przy każdym kroku.

Łatwo ulega przeciążeniom i mikrourazom, np. wskutek chodzenia w niewygodnym obuwiu, podczas długiego stania czy intensywnego uprawiania sportów obciążających stopy (np. biegania). Przeciążenia te prowadzą do stanu zapalnego.

Gdy trwa on długo, pod kością piętową gromadzą się złogi wapienne. Z nich stopniowo tworzy się haczykowata wyrośl kostna, czyli tzw. ostroga piętowa. Sama wyrośl nie boli, ale może uciskać okoliczne tkanki i nasilać ból towarzyszący stanowi zapalnemu.

Gdy tylko zaczną się problemy ze stopami, warto wybrać się do ortopedy. Zleci odpowiednie badania i lecznicze zabiegi.

Ostrogę diagnozują RTG stopy i USG. Na RTG widać złogi wapienne tworzące wyrośl kostną na pięcie. Natomiast na USG nie widać wyrośli kostnej, ale można zdiagnozować stan zapalny rozcięgna podeszwowego (RTG go nie wykrywa). Dlatego RTG i USG się uzupełniają. W łagodzeniu bólu i zahamowaniu postępu choroby pomagają zabiegi nieoperacyjne.

Ostrzykiwanie czynnikami wzrostu. Do bolącego rozcięgna wstrzykiwane są białka produkowane przez płytki krwi pozyskiwane z krwi pacjenta, tzw. czynniki wzrostu. Likwidują stan zapalny i ból, pobudzają do regeneracji uszkodzone tkanki.

Krioterapia miejscowa. Stopa jest schładzana ciekłym azotem o temp. od -100°C do -180°C. Łagodzi to ból i stan zapalny.

Jonoforeza. Skórę smaruje się lekiem przeciwbólowym i przeciwzapalnym, po czym podaje prąd stały, który ułatwia wchłanianie leku w chorą tkankę. Potrzebna jest seria zabiegów.

Fala uderzeniowa ESWT. Chore tkanki poddawane są działaniu ultradźwięków, które niszczą ostrogę. Przyspieszają tworzenie się małych naczyń krwionośnych, co zwiększa ukrwienie stopy i zmniejsza stan zapalny. Zabieg nie jest refundowany przez NFZ.

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy