Reklama

Basenowe infekcje

Jak szkodzą nam chlor i bakterie?

W basenie znajduje się ponad 30 drobnoustrojów, które mogą powodować wiele dolegliwości, szczególnie układu moczowo- płciowego, skóry i przewodu pokarmowego. Znajdziemy je nawet w ośrodkach przestrzegających wysokich standardów higieny.

To, że basen jest regularnie czyszczony, a woda wymieniana i filtrowana, nie uchroni nas przed atakiem szkodliwych drobnoustrojów.

Grzybica stóp

Grzyby lubią miejsca ciepłe i wilgotne - płytki wokół basenu, drewniane ławeczki, prysznice, przebieralnie. Ich osiedleniu się na naszych stopach sprzyjają otarcia naskórka, a także obniżona odporność.

Reklama

Pierwszym i typowym objawem grzybicy stóp jest zaczerwienienie, świąd, pękanie i łuszczenie się naskórka pomiędzy czwartym a piątym palcem, a następnie pomiędzy trzecim a czwartym. Nie czekajmy, aż grzyby zaatakują wszystkie przestrzenie pomiędzy palcami, podeszwy czy paznokcie.

Jak najszybciej zastosujmy jeden z przeciwgrzybiczych preparatów dostępnych w aptece bez recepty. Jeśli objawy nie miną, koniecznie skonsultujmy się z dermatologiem.

Na receptę przepisze on maść lub krem niszczący dermatofity, a gdy będzie to konieczne - również przeciwgrzybiczy preparat doustny.

Infekcje intymne

Drobnoustroje żyjące w wodzie atakują nie tylko stopy, lecz również narządy płciowe. Grzybica lub drożdżyca pochwy, objawia się silnym świądem i pieczeniem, nieraz bólem okolic intymnych. Typowe są również serowate upławy.

Czynnikiem drażniącym miejsca intymne jest, obok bakterii, chlor, który zabijając różne mikroorganizmy, niszczy też nasze własne bakterie kwasu mlekowego z rodzaju Lactobacillus, będące ważną barierą dla innych bakterii i grzybów.

Prowadzi to do bakteryjnego zapalenia sromu i pochwy. W basenowej wodzie możemy się też zarazić rzęsistkiem i chlamydią.

Aby zminimalizować ryzyko zakażenia, stosujmy dopochwowe lub doustne ginekologiczne probiotyki z pałeczkami kwasu mlekowego, które odbudowują fizjologiczną mikroflorę pochwy.

Warto też sprawić sobie kostium kąpielowy z materiałów, w których zarazki nie mają szans na przetrwanie. Obecne w materiale jony srebra są zabójcze dla wirusów, bakterii, pierwotniaków i grzybów.

Chory pęcherz

Zapalenie pęcherza najczęściej wywołuje bakteria kałowa Escherichia coli, bytująca w okolicach cewki moczowej. Niestety, chlorowanie lub ozonowanie wody nie zabija jej.

Aby chronić się przed infekcją, nie siedźmy zbyt długo w mokrym kostiumie. Pogłębia to wychłodzenie dolnych partii ciała. Po kąpieli umyjmy się antybakteryjnym płynem lub żelem do higieny intymnej z odpowiednim pH, które zminimalizuje ryzyko zakażenia.

Wytrzyjmy się i załóżmy suchy kostium. Pijmy wodę z cytryną lub stosujmy witaminę C w globulce. Zakwaszają mocz, a kwaśne środowisko nie sprzyja drobnoustrojom. Przy skłonności do zapalenia pęcherza, zażywajmy też suplementy diety z wyciągiem z żurawiny.

Uniemożliwią przyleganie Escherichia coli do błony śluzowej dróg moczowych i wypłuczą ją z moczem. Jeśli pojawi się pieczenie, ból przy oddawaniu moczu, parcie na pęcherz, zróbmy nasiadówkę.

Potrzebujemy do tego miski z gorącą wodą, do której wlewamy napar z szałwii, nagietka lub rumianku. Nasiadówkę robimy przez 15 minut. Ciepło działa rozkurczowo na drogi moczowe i powoduje przekrwienie tkanek, co pobudza układ odpornościowy.

Potem poleżmy w cieple. Pijmy dużo wody. Jeśli objawy choroby nie ustąpią w ciągu doby, lekarz może przepisać tabletki z furaginą lub antybiotyk.

Biegunki

Escherichia coli czasem może wywołać też zatrucia pokarmowe. Najczęściej objawiają się silną biegunką i bólami brzucha. Na basenie może również dojść do zakażenia rotawirusem, który powoduje silne wymioty i biegunkę, prowadzące do niebezpiecznego, szczególnie dla dzieci i osób starszych, odwodnienia.

Ulgę w tej dolegliwości przyniosą tzw. płyny nawadniające (np. Orsalit). Uzupełnią niedobory elektrolitów m.in. sodu, potasu i chloru.

35/2014 Rewia

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy